Jak przekonują japońscy bonsaiści, hodowla miniaturowych drzew to filozofia cierpliwości i ciągłej pracy. Na pierwsze efekty przyjdzie Ci czekać kilka lat, a „dojrzałe” bonsai ciągle rośnie i rozwija się. Nie można porzucić go z dnia na dzień, jak choćby klasera ze znaczkami czy niezłożonego modelu samolotu. O hodowli karłowatych roślin rzadko mówi się w kontekście hobby czy przelotnego zaciekawienia. Tajemnicą poliszynela jest natomiast komercjalizacja działalności bonsaistów. Czy sprzedaż bonsai może być opłacalna?
Gdzie kupić bonsai i ile trzeba zapłacić?
To zależy, gdzie będziesz szukać. Jeśli skierujesz swoje kroki do supermarketu z artykułami do domu i ogrodu, najtańsze drzewko o wysokości 20-30 cm kupisz za 40-50 zł. Za 50-centymetrowe bonsai zapłacisz ok. 70 zł. Okaz mierzący ok. 1 m może kosztować 270-300 zł. Mówimy o drzewkach z marketu, zatem musisz liczyć się z ryzykiem, że wyrzucisz swoje pieniądze w błoto. Sprzedaż bonsai w supermarketach to niemal profanacja – tak przynajmniej twierdzą entuzjaści tego szlachetnego hobby. Drzewko z masowej sprzedaży często ma bardzo słaby system korzeniowy i przechowywane jest w kiepskiej ziemi. Jeśli szybko go nie przesadzisz, roślina może obumrzeć, a Ty łatwo się zniechęcisz.
Znacznie pewniejszym rozwiązaniem jest zakup w sklepie specjalizującym się w sprzedaży bonsai i akcesoriów niezbędnych do hodowli. Tu ceny są bardziej zróżnicowane – za młode drzewko o prostej formie zapłacisz ok. 90 zł, jednak na starszy, większy i bardziej skomplikowany okaz musisz zarezerwować co najmniej 1000 zł. Najdroższe bonsai zaczynają się ceny ok. 4000 zł, choć te z renomowanej hodowli mogą kosztować nawet 10 000 zł. Sprzedaż bonsai odbywa się również na wystawach, gdzie ceny drzewek wynoszą od 5 do 10 tys. euro.
Czy sprzedawanie bonsai jest opłacalne?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, jednak traktowanie bonsai w kategoriach wyłącznie zarobkowych jest więcej niż ryzykowne. Bonsaiści stanowią bardzo hermetyczne środowisko i nowy sklep musi zostać gruntownie przetestowany, zanim ktoś odważy się go polecić.
Z kolei jeśli zamierzasz zajmować się głównie uprawą, a sprzedaż bonsai traktować jako dodatkowe źródło dochodu, wówczas koszty mogą przewyższać zysk. Samo drzewko kosztuje minimum kilkaset złotych, a akcesoria do jego formowania i pielęgnacji – drugie tyle. Upłynie dobrych kilka lat, zanim drzewko osiągnie wartość kolekcjonerską, a przez ten czas musisz stale dbać o jego prawidłowy rozwój i efektowny wygląd. Jeśli z jakiegoś powodu drzewko zachoruje lub obumrze, Twoja „inwestycja” spali na panewce. Aby odnieść sukces w tej niecodziennej branży, musisz przede wszystkim zostać specjalistą od hodowli bonsai, który będzie rozpoznawalny w środowisku. Możesz zbudować swoją renomę bywaniem na międzynarodowych targach i wystawach oraz współpracą z najlepszymi dostawcami, nawet z Kraju Kwitnącej Wiśni.